Aktualności

Będą dopłaty do zboża? Ministerstwo zapowiada pomoc

4.3
(3)

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapowiedziało pomoc dla producentów zbóż. Chodzi o dopłaty do sprzedanego zboża. Rolnicy będą mogli otrzymać od 150 do 250 zł za tonę sprzedanego zboża. Na jakich zasadach ma być przyznawana pomoc. Wyjaśniamy poniżej.

Jak zapowiedział minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, Polska będzie się starała o pozyskanie pieniędzy Z Unii Europejskiej. Środki mają być przeznaczone na pomoc dla rolników. Wsparcie będzie polegało na dopłatach do sprzedanej pszenicy i kukurydzy. Na razie jednak nie wiadomo, ile pieniędzy uda się uzyskać z UE. Ministerstwo poinformowało także, iż przygotowuje również krajowy mechanizm wsparcia.

Dopłaty do sprzedanego zboża

Wicepremier Kowalczyk powiedział na konferencji prasowej, iż wysokość dopłat będzie uzależniona od odległości danego województwa od portów. A to dlatego, iż ta odległość wpływa na cenę zbóż.

Najwyższe będą więc dopłaty dla rolników z województwach graniczących z Ukrainą. Jak wskazuje ministerstwo, to właśnie na terenach województwa podkarpackiego i lubelskiego sytuacja jest najtrudniejsza. Rolnicy z tych regionów będą więc mogli otrzymać 250 zł do sprzedanej tony pszenicy. Zaś w województwach małopolskim, świętokrzyskim, mazowieckim i podlaskim rolnicy otrzymają dopłatę 200 zł. Natomiast rolnicy z pozostałych województw otrzymają 150 zł.

– Aby wesprzeć rolników w obecnej, trudnej sytuacji na rynku zbóż spowodowanej wojną w Ukrainie, szczególnie w województwach do niej przyległych, występuję z wnioskiem do Rady Ministrów w sprawie uruchomienia dla nich pomocy – powiedział Henryk Kowalczyk podczas konferencji prasowej.

Czytaj również: Ile zboża mają rolnicy? Dzwonią i pytają o zboże w gospodarstwie

Zasady przyznawania pomocy

Ministerstwo przedstawiło również inne zasady przyznawania dopłaty do sprzedanego zboża. Po pierwsze, kwota wsparcia będzie zależała od zadeklarowanych wcześniej w ARiMR powierzchni upraw pszenicy i kukurydzy. Po drugie, pomoc będzie udzielana do 60 proc. plonu i do powierzchni 50 hektarów upraw.

Według informacji ministerstwa maksymalne kwoty dopłat do hektara będą zależały również od województwa. Mają zaś wynosić odpowiednio:

  • lubelskie, podkarpackie: 825 zł do ha pszenicy, 1050 do ha kukurydzy;
  • małopolskie, świętokrzyskie, mazowieckie, podlaskie: 660 zł do ha pszenicy, 840 do ha kukurydzy;
  • pozostałe województwa: 495 do ha pszenicy, 630 do ha kukurydzy.

W czasie konferencji prasowej wicepremier powiedział, iż wniosek o dopłaty do sprzedanego zboża będzie miał prostą formę i będzie go można złożyć w dowolnym momencie do końca maja 2023 roku.

Czytaj również: Program azotanowy 2023. Można nawozić już w lutym

Co ze zbożem pochodzącym z Ukrainy?

– Dzięki tej pomocy będzie możliwe udrożnienie eksportu i opróżnienie pełnych magazynów zbóż przed sezonem żniw – zapowiedział minister Kowalczyk.

Szef resortu rolnictwa dodał, iż zdaje sobie sprawę, że rolnicy oczekują ograniczenia lub wręcz zatrzymania importu zbóż z Ukrainy. – To oczywiście niemożliwe. Natomiast możemy wprowadzić ograniczenia jakościowe i to robimy
– powiedział wicepremier Kowalczyk.

Wyjaśnił ponadto, że Polska prowadzi wzmożone kontrole jakości zboża ukraińskiego. Po to, aby nie psuć rynku zbóż i pasz oraz ze względów bezpieczeństwa. Dopłaty do sprzedanego zboża to również element poprawiający sytuację na rynku.

Źródło: MRiRW

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.3 / 5. Liczba głosów 3

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Zobacz podobne

Oryginalne oleje silnikowe Kubota